Bardzo wiele kobiet ostatnimi czasy odchodzi od klasycznej mody ślubnej, od nowoczesności, od tego, co powszechne. Poszukują one dla siebie czegoś zupełnie innego, bardzo często decydując się na stylistykę vintage w swoich ślubno-weselnych stylizacjach. Ten stan rzeczy kompletnie nas nie dziwi, wszak jeśli Pan Młody ma na sobie welurową marynarkę i kamizelkę w kratkę, a przyjęcie odbywa się w dworku urządzonym w stylu angielskim albo w wiejskiej posiadłości, aż prosi się o to, by zrezygnować ze śnieżnej bieli, błysku i kroku bezy na rzecz sukni ślubnej vintage. I to jest znakomity wybór!
Suknia ślubna vintage. I love vintage!
Trzeba przyznać, że kreacje ślubne utrzymane w tym właśnie kimacie mają naprawdę wiele uroku. Te z Panien młodych, które niekoniecznie dobrze czują się w standardowej bieli, powinny być zachwycone w stu procentach. Jeśli chodzi o krój, zdecydowanie króluje tutaj prostota. Jest elegancko, ale nie dosłownie i zwyczajnie. A jakie dodatki warto dobrać do tego typu stylizacji? jak najbardziej sprawdzi się welon, ale nie jest on konieczny. Kwiat wpięty we włosy, pełen uroku wianek lub też opaska na włosy lub ozdobna spinka będą sprawdzały się rewelacyjnie!
[smart-grid row_height=”400″ mobile_row_height=”250″]
[/smart-grid]
Dekolt na plecach – tak, warto!
Królują półprzezroczystości i koronki. A co z krojem? W zdecydowanej większości przypadków stawia się na wyeksponowanie pleców (większe lub też mniejsze, to zależy wyłącznie od indywidualnych preferencji każdej z kobiet).
[smart-grid row_height=”450″ mobile_row_height=”250″]
[/smart-grid]
Jestem zauroczona w stylistyce vintage. Piękne suknie, chętnie założyłabym na siebie którąś z nich <3
Kocham biżuteryjne suknie ślubne, więc i ten trend przyjmuję z otwartymi ramionami! Piękne zestawienie 🙂