W naszym kraju największa popularnością cieszą się letnie śluby. Pary zakochanych szczególnie upodobały sobie czerwiec oraz sierpień, jednak i inne wakacyjne, późnowiosenne czy też wczesnojesienne miesiące są dość powszechnymi na powiedzenie sobie „tak”. A co z zimą, czy to także dobra pora na ceremonię ślubną i weselne przyjęcia?
Okiem eksperta
Eksperci na co dzień zajmujący się branżą ślubną podkreślają, że jak zimowe śluby stają się coraz bardziej modne. O ile jeszcze kilkanaście lat temu zdarzały się one niezmiernie rzadko, o tyle teraz coraz więcej par wybiera ten właśnie czas w roku na zaślubiny i wesele.
Nie będziemy rzecz jasna ukrywać, że bardzo wiele zależy tu od pogody (jednak, jak powszechnie wiadomo, nawet w czerwcowy dzień może padać deszcz, a i pod koniec sierpnia zdarzają się letnie burze z ulewami). Oczywiście każda „zimowa” para życzyłaby sobie, by w jej przypadku dzień ślubu wyglądał niczym prawdziwa zimowa kraina piękna, by pojawił się lekki (oczywiście pomijamy temperatury oscylując w granicach minut dwudziestu stopni Celsjusza) mrozek, by nie zabrakło śniegu, który cały świat pokryje niczym baśniowy puch. Z pogodą bywa rzecz jasna bardzo różnie, jednak trzeba przyznać, że zimowe śluby mają i inne zalety.
Zimowy ślub? Tak!
Przede wszystkim jest to czas nieszczególnie pod tym względem popularny, więc para ma pewność, że śluby nie będą odbywały się wręcz taśmowo. Można liczyć także na przystępne ceny – bowiem jest raczej mało prawdopodobne, że w którąś styczniową sobotę wiele par będzie pragnęło przeżyć swój wyjątkowy dzień. Niektórzy zakochani decydują się na zorganizowanie ślubu i wesela w Boże Narodzenia lub też ostatni dzień roku (to daty niezwykle specyficzne, nieprawdaż?), sporo z nich jednak wybiera „zwyczajną”, zimową datę.
Wady zimowego ślubu
Oczywiście rozwiązanie to (jak żadne inne) nie jest pozbawione także wad. Może bowiem okazać się, że zamiast pięknego śniegu będzie szaro, buro i ponuro. To właśnie zimą zdarza się, że drogi są oblodzone albo też spadło bardzo dużo śniegu (co może spowodować problemy gości z dotarciem na miejsce). Jednak coraz więcej par decyduje się na to, by zaryzykować – wszak niejedna ceremonia zawierana w styczniu czy lutym udaje się wprost znakomicie. Zdaniem ekspertów trend ten będzie się pogłębiał, coraz więcej par w tym sezonie kolejnych wybierze zimowy ślub i wesele. I będzie pięknie, choć nieco chłodno!
[smart-grid row_height=”500″ mobile_row_height=”250″]
[/smart-grid]
Zdjęcia: Pinterest.com
Zdjęcia: Pixabay.com